Autor |
Wiadomość |
Emen |
|
|
Gość |
|
|
Eatmydust |
|
|
South |
|
|
L0ser |
|
|
KOXIOR |
Wysłany: Pią 22:03, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
dobre to 1 ;] to p tym psedskolu:] |
|
|
Creature |
Wysłany: Śro 12:18, 23 Lis 2005 Temat postu: KAWAŁY dla LUKIEGO |
|
Mam tsy latka, tsy i pół,
ch*em sięgam ponad stół.
Do psedskola chodzę z wódką,
mam fartusek z prostytutką.
Ja p*dolę to psedskole,
misia, Kasię, panią Olę.
Tylko jeża nie p*dolę,
bo jeż strasznie w jajca kole.
(ew. "bo ten sk*wiel strasznie kole")
ale jeża ogolimy ...
i go też wyp*dolimy.
--------------------------------------------------------------------------------
Jest lekcja. Pani bawi się z dziećmi w zgadywanki. Dzieci zadają Pani zagadki, a Pani stara się odpowiedzieć, w miarę swych (skromnych) możliwości. Przychodzi kolej na Jasia. Jaś wstaje i pyta:
- Co to jest: długi, czerwony i często staje?
Pani zaczerwieniona na buzi woła:
- Jasiu, jak ty możesz takie świnstwa...
A Jas na to radośnie:
- To autobus, proszę Pani, ale podziwiam Pani tok myślenia!
--------------------------------------------------------------------------------
Znowu jest lekcja i zagadki, jak wyżej. Tym razem Jaś pyta:
- Co to jest: długi, giętki i pręży się?
Pani znowu się zaczerwieniła i gani Jasia, a Jaś na to:
- To jest łuk!
--------------------------------------------------------------------------------
Ta Pani to chyba nie ma zbyt wielu pomysłów na lekcje, bo znów są zagadki. Tym razem Jaś mówi:
- Idą trzy kobiety i jedzą lody. Pierwsza ssie, druga liże, trzecia gryzie (loda, oczywiście). Która z nich jest mężatką?
Pani na to:
- Jaś, ty świntuchu!
Jaś z kamiennym spokojem odpowiada:
- Niech się pani nie denerwuje, niech pani pomyśli.
Pani myśli, widać że przychodzi jej to z trudem. Wreszcie mówi:
- Ta, która gryzie?
A Jaś na to z wielką radością:
- Ta która ma obrączkę na palcu!
--------------------------------------------------------------------------------
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.
--------------------------------------------------------------------------------
- Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do syna - na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
--------------------------------------------------------------------------------
- Mamo, choinka sie pali! - wola Jasio z pokoju do matki zajętej w kuchni.
- Choinka się świeci, a nie pali - poprawia matka.
Za chwile chłopiec krzyczy:
- Mamo, mamo, firanki się świecą!
--------------------------------------------------------------------------------
Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?
- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.
- To co mnie pani swoja banda straszy?
--------------------------------------------------------------------------------
- Jasiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka - Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał?
--------------------------------------------------------------------------------
- Mamo! Mamo! - krzyczy synek na podwórku.
Matka wychyla sie z okna:
- Czego chcesz pieroński mozolu?!
- Tomek nie chciał uwierzyć ze masz zeza...
--------------------------------------------------------------------------------
Mama pyta sie swego synka:
- Kaziu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.
--------------------------------------------------------------------------------
- Tato dlaczego pies sąsiadów już nie szczeka?
- Nie pyskuj smarkaczu, tylko jedz kotlety!
--------------------------------------------------------------------------------
Rozmowa w przedszkolu:
- Skąd się wziąłeś na świecie?
- Mama mówi, ze bocian mnie rzucił w kapustę.
- Aaa, to pewnie dlatego jesteś głąbem...
--------------------------------------------------------------------------------
Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha jak ksiądz czyta wypominki:
"Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila..."
Chłopiec słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcie za rekaw:
"Babciu, chodźmy stad, bo on nas wszystkich zadusi!"
--------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...
Macie tu sobie jakieś kawały hehehe no luk życzę miłego czytania hihihi a widzisz jednak mi się zachciało cośzrobić pozdrawiam |
|
|
Creature |
Wysłany: Śro 12:14, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
hihihi oka coś wrzuce za niedługo hehe |
|
|
luk |
Wysłany: Wto 22:01, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
noo dawac jakies fajne kawały tacy jesteście cfani :/ to werzucajcie fajne kawały a nie standardowa gadka Creature'go ze mu sie niechce :] |
|
|
Creature |
Wysłany: Pon 18:21, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
Mi też się nie chcę tego czytać hehehe pozdrawiam wszystkich |
|
|
luk |
Wysłany: Pon 18:02, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
o jaju :/ no to niemusisz warzne ze ja sie posmiałem :/
a pozatym nasza średnia sojuszu to 112,4 cosik słaba jak na ansz sojusz ale niejest najgorsza |
|
|
KOXIOR |
Wysłany: Pon 16:20, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
nie chce mi sie nawet czytać |
|
|
luk |
Wysłany: Pon 13:46, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
hehe no niezłe |
|
|
FRANIU THE MASTER |
Wysłany: Nie 23:08, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady
>>>>>> <<<<<<
Podpity facet wraca do domu. Żona do niego:
- Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie !
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś !
Żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
- No, na przykład dolar i euro.
- Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
- Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii...
Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań !
>>>>>> <<<<<<
Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę,
która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki.
- Od dawna pan tu żyje ?
- Od 15 lat.
- Sam ?
- Tak.
- Teraz będzie miał pan to,
czego panu najbardziej brakowało... - zagadnęła filuternie.
- Niemożliwe! W tej beczce jest piwo ?
>>>>>> <<<<<<
Mama mówiła Jasiowi, żeby nie wkładał dziewczynkom raczek pod spódniczkę, bo
dziewczynki maja tam zęby i mogą go ugryźć ... Pewnego razu będąc z dziewczynka:
- Jasiu, wsadź mi rączkę pod spódniczkę..
- Nie.. wy macie tam zęby...
- Jasiu, co ty bredzisz. Popatrz..
Panienka usiadła, podniosła spódniczkę...Jasiu patrzy i mówi :
- No zębów nie ma , ale dziąsła to masz w złym stanie...
>>>>>> <<<<<<
Wchodzi facet do sklepu monopolowego i pyta ekspedientki:
- Przepraszam czy ma pani czystą ?
- Tak myłam dziś rano.
>>>>>> <<<<<<
Pijany facet leje pod krzakiem, podchodzi do niego policjant i mówi:
- Proszę pana, 50 metrów stąd jest WC.
- Panie, takiego długiego to ja nie mam
>>>>>> <<<<<<
Co jest gorsze: choroba Parkinsona czy Alzheimera ?
- Właściwie to wszystko jedno, czy sie wyleje piwo czy zapomni gdzie postawiło... |
|
|
luk |
Wysłany: Nie 22:28, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
hehe no a jak ja proponowałbym aby ktoś tu wrzucił jakis kawał jutro sobie odczytam wejde na forum popatrze i sie usmiechne więc proponowałbym zeby ktoś tu wrzucił jakis kawał odrazu lepiej i milej bedzie |
|
|